Wycieczka do grodu króla Kraka

Dnia 3 października 2024 roku zorganizowaliśmy jesienną wycieczkę do Krakowa. To była nie tylko wspaniała rozrywka, ale także ciekawa lekcja historii. Miasto, które słynie z legend, zabytków i wspaniałego otoczenia, zachwyca wszystkich.

Tym razem głównym punktem naszej wyprawy był Wawel. To skaliste wzgórze dźwiga dwa drogocenne zabytki: zamek oraz katedrę pełną narodowych pamiątek. Gotyckie mury katedry otacza 18 kaplic. Zobaczyliśmy w nich nagrobki i sarkofagi wszystkich naszych królów od Władysława Łokietka do Augusta II Mocnego. W kryptach leżą też Adam Mickiewicz i Juliusz Słowacki.

W świątyni wyróżnia się kaplica Zygmuntowska, okryta złotą kopułą i bogato dekorowana rzeźbami w marmurze i kamieniu. Historycznie ważny jest ołtarz św. Wojciecha. Tu składano zdobyte chorągwie krzyżackie spod Grunwaldu, tatarskie buńczuki  oraz wielką chorągiew  Kara Mustafy zdobytą pod Wiedniem przez Jana III Sobieskiego. Najciekawszym chyba zabytkiem jest krucyfiks królowej Jadwigi  z XIV wieku. Wisząca na nim postać Chrystusa zrobiła na nas ogromne wrażenie.

Z zakrystii weszliśmy na wieżę Zygmuntowską o grubych murach  i potężnej drewnianej konstrukcji wewnętrznej. Dźwiga ona 5 dzwonów , m. in. sławnego Zygmunta z 1520 roku, który waży 11 ton. Jego dźwięk rozbrzmiewa w szczególnie ważnych chwilach. Każdy z nas dotknął jego serca i pomyślał życzenie. Mamy nadzieję, że wszystkie się spełnią.

Kolejnym punktem naszej wycieczki był zamek wawelski, który do końca XVI wieku był siedzibą polskich monarchów . Gdy stolicę przeniesiono do Warszawy, mieścił się tu skarbiec koronny. Podziwialiśmy w nim przestronne komnaty, urzekły nas przepychem i bogactwem. Wystarczyło popatrzeć na arrasy, by przenieść się w dawne wieki. W Sali Poselskiej  gapiły się  na nas z sufitu dziwaczne głowy, o jednej z nich opowiedziała nam pani przewodnik ciekawą legendę. Zauroczeni wyszliśmy ze Skarbca, gdzie zgromadzono mnóstwo przepięknych eksponatów.

Zwiedzenie Wawelu dało nam więcej niż nie jedna lekcja historii.

Ostatnim punktem naszej wycieczki był Cogiteon – Małopolskie Centrum Nauki.

„Człowiek i marzenie” to tytuł głównej wystawy stałej. Całość obejmuje ponad 100 eksponatów interaktywnych, podzielonych na 5 sekcji tematycznych. Poszczególne urządzenia rozwijają zagadnienia związane m. in. z budową organizmu człowieka, funkcjonowaniem społeczeństw, odkrywaniem świata, przyrodą, technologią i kreatywnością.

Cogiteon to miejsce, które powstało z myślą o każdym z nas. Możemy odpowiedzieć sobie na pytania: co nas łączy, jak działa świat, jak zmieniamy Ziemię.

Pierwsza część wystawy to opowieść o ciele człowieka. O tym, jak jesteśmy zbudowani i jak funkcjonuje nasz organizm. Bardzo nam się podobało „przejście” przez cały przewód pokarmowy.

W Cogiteonie można kręcić kołami ewolucji, podróżować przez Wszechświat, wyprawić się w głąb Ziemi i zaprojektować przyszłość. Można też odnajdywać tajemnicze skrytki, relaksować się w strefach ciszy i eksperymentować w laboratoriach. Spotkać gwiazdy…

Na zakończenie otrzymaliśmy zakładki do książek i nasionka, które zasiejemy w doniczkach. Ciekawe,  co z nich wyrośnie.

Hmm…Co tu więcej napisać?  Że nam się podobało? Że było super? To raczej zbyt ogólnikowe. W takiej wycieczce trzeba uczestniczyć! Z całą pewnością gwarantuje ona znakomitą zabawę. To niewątpliwie przyjemna forma nauki i zdobywania wiedzy poprzez  słuchanie, oglądanie, dotykanie, dopytywanie się.

                                                                                   Autor tekstu: Anastazja Kapuśniak